Posty

21.05.2025

Obraz
                 Dzień dobry:)  Witam Was w pierwszy, od dłuższego czasu, słoneczny, piękny dzień. Znów trochę odwlekałam pisanie, jak czegoś mi się nie chce to mam zawsze na poczekaniu milion wymówek, najpierw to są bardzo poważne sprawy, które mnie od tego pisania ( lub innej czynności) odrywają, jak przestanę wymyślać i się okłamywać to właśnie wychodzi na to, że są to zwykłe wymówki. Jednak powiem Wam, że staram się wykorzystywać jedną ze swoich wad w sposób konstruktywny, a mianowicie przekorę. Bardzo często kiedy coś muszę, to mi się właśnie nie chce, jak coś robię to potem rutynowo i żeby broń Boże nic się w tej rutynie nie zmieniało, jak mi ktoś powie, że coś powinnam to uuuu..."co muszę, co muszę...ja k...a nic już nie muszę", ktoś mi powie, że najlepiej iść w prawo to ja dawaj w lewo itp. itd... Tak przynajmniej było do czasu terapii, takie trochę pijane myślenie, niedojrzałe, które nadal mi nieraz towarzyszy. Teraz gdy mi się ...

12.05.2025

Obraz
                  Witam ponownie po dość długiej, tym razem, przerwie. Zastanawiam się czemu tak długo nic nie pisałam, czy przez brak potrzeby pisania, czy przez brak czasu. Moje życie płynie w miarę spokojnie, uczę się "nudy", przyzwyczajam się do niej, znajduję sobie zawsze jakieś zajęcie albo po prostu odpoczywam. Od tygodnia nosiłam się z zamiarem napisania czegoś, ale dziś usiadłam do tego przez mojego młodszego syna, albo dzięki niemu:)               W tamtym tygodniu pisał maturę, jeszcze w tym tygodniu dziś i jutro, mocno się stresował ale wszystko już praktycznie za nim nim, z czego bardzo się cieszę. Ale do czego zmierzam, wczoraj spytał kiedy znów wrzucę coś na bloga, czyta i jest na bieżąco, wczoraj znów przeczytał mój pierwszy wpis, ten, w którym opisuję od czego tak naprawdę wszystko się zaczęło, od kiedy zaczęłam zmieniać swoje życie i siebie. Znów miał łzy w oczach, też nie lubi wspomin...

09.04.2025- Zmiana

Obraz
                 Dzień dobry moi drodzy:) Witam Was ponownie po dwutygodniowej przerwie. U mnie wszystko dobrze, życie płynie w miarę spokojnie, bez sensacji i kryzysów, ale też bez nudy i z dużą dawką energii. Ostatnio się zastanawiałam  nad tym, skąd, oprócz oczywiście kontaktu z ludźmi, mam tyle energii, wymyśliłam nawet, że to pewnie przez to, że jem wit. D :) Być może to też ma jakieś znaczenie, ale w dużej mierze, bardzo dużej, to zasługa mojej abstynencji i życia w trzeźwości.                      Nawet to zdjęcie na górze idealnie oddaje moje samopoczucie w czynnym nałogu i moje samopoczucie teraz, po ponad roku bez alkoholu. Dodałam sobie dziś obok daty  tytuł, bo mimo tego, że zmieniam się od zeszłego roku, to dopiero teraz tak zupełnie obiektywnie zaczynam odczuwać i zauważać przede wszystkim, to, że się zmieniłam i nadal zmieniam. Kiedyś wydawało mi się, że nic nie m...

26.03.2025

Obraz
                   Dzień dobry:) Witam Was ciepło w ten słoneczny dzień wiosny, przynajmniej u nas jest i ciepło i niebieskie czyste niebo widać. Chciałabym zobaczyć na żywo takie jak na obrazku wyżej, taką piękną zorzę polarną,  to musi być cudny widok. Kilka dni nie pisałam i znów trochę ciekawych sytuacji się zadziało u mnie, ale po kolei.                      Pisałam Wam, że mam takie uczucie, bardziej jakąś nieokreśloną potrzebę zmian, że nie wiem czego ta zmiana miałaby dotyczyć, ale chciałabym się rozwijać. W poniedziałek byłam w miejscowym Urzędzie Miasta na prelekcji dotyczącej możliwości poszerzania swoich kompetencji, możliwości rozwijania swoich pasji ale też dokształcania się poprzez różnego rodzaju kursy i szkolenia. Ma to być w 90% dofinansowywane z pieniędzy unijnych, także ciekawa i niedroga inwestycja. Zdecydowałam, że na pewno chcę się uczyć języka angielskieg...

16.03.2025

Obraz
                   Dobry wieczór:) Witam Was po dwóch tygodniach przerwy, czas mi ostatnio szybko mija, za szybko. Były to bardzo intensywne ale też bardzo miłe i ciekawe tygodnie, dawno już tyle dobrych rzeczy tak po kolei mi się nie przytrafiało. Zacznę po kolei.                   Tydzień temu byłam na weekend u koleżanki, kontakt telefoniczny mamy częsty, ale na żywo nie widziałyśmy się już trzy lata. Zaplanowała dużo atrakcji: otwarcie stadionu u nich w mieście, mecz piłki ręcznej, kolacja ze znajomymi, spacery, byłyśmy też razem na mitingu. W sobotę 8 marca dostałyśmy trzy kwiatki z okazji Dnia Kobiet, co było bardzo miłe, pierwszy od obcego mężczyzny, ja byłam zdziwiona, myślałam, że trzeba będzie zapłacić. Mi jakoś takie miłe, niespodziewane sytuacje się nie przytrafiają i od razu podejrzewam "nieczyste intencje", może przełamię w końcu ten tok myślenia swój, może teraz właśnie będę zau...

28.02.2025

Obraz
                      Witam Was ciepło w ten ostatni dzień lutego. Pochmurne dni ostatnio, ja też mam zamieszanie w myślach i usilnie szukam rozwiązań. Mam nadzieję, że z biegiem czasu wszystko się ułoży, chociaż przyznam, że stracha mam. Pierwszy raz od przystąpienia do AA zaczynam rozmyślać o tej "sile wyższej", bo dla mnie to taka bajka trochę była. Ale od początku.                     Jak ostatnio pisałam, telefon od byłego, rozmowa z terapeutką, poruszyły wile czułych strun z przeszłości. Nieprzepracowana bezsilność, wstyd, złość, nienawiść, obrzydzenie i inne tego typu trudne uczucia we mnie eksplodowały. Wydawało mi się, że morze łez już wylałam i więcej już nie powinnam być w stanie wyprodukować, a jednak.. Płakałam z butelką wina w ręce więc ciężko było tak do końca przeżyć te emocje, bo je zagłuszałam lub zniekształcałam alkoholem. Teraz czuję nawet, że inaczej to wspominam...

25.02.2024

Obraz
              Dobry wieczór:)) Od dwóch dni mam zamiar usiąść do pisania i jakoś  to odwlekam, sama w sumie nie wiem czemu. Czas, jak zdjęcie wskazuje, mija nieubłaganie, i jak tak sobie myślę to nie wiem czy jest moim sprzymierzeńcem czy wrogiem. Nie umiem być cierpliwa, uczę się tego, pracuję nad tym, ale to będzie jedna z rzeczy, które będę rozkminiać chyba do śmierci. Dużo się zmienia w moim życiu, otoczeniu, nie o wszystkim dziś napiszę, bardziej wtedy kiedy będę wiedzieć na czym stoję.                W piątek tradycyjnie byłam na mitingu, opowiedziałam o moim gwałtownym wybuchu w trakcie telefonu od byłego, o złości, że nie umiałam zapanować nad swoimi emocjami. Ogólnie więcej osób ma kiepski czas, każdy coś o tym opowiedział. Ja jadę na tej złości dość długo, niby się to wszystko wyciszyło, ale czasem drobiazg potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Albo oglądam film, jest scena jak mąż zrobił niespodzi...