31.12.2024
Dzień dobry moi mili:) Witam Was po raz ostatni w tym roku:) Obiecałam, że jeszcze w tym roku się odezwę z podsumowaniem. Minął rok mojej abstynencji, trzeźwieję i tak przy Sylwestrze faktycznie mam natłok myśli, dotyczą one mojego picia, niepicia, terapii, zmian w moim myśleniu, zmian w relacjach, zmian w postrzeganiu tych samych dawnych sytuacji- postrzeganiu teraz po roku. Trochę tego jest, ale postaram się nie przynudzać. Zresztą będę pisanie wplatać w moje dzisiejsze prozaiczne obowiązki, bo one nie znają dat:) Pranie powieszone i mogę pisać dalej:) Czy dużo się zmieniło w moim życiu w ciągu tego roku? Nie. Czy ja się zmieniłam w tym roku? Zdecydowanie tak. Nie zmieniło się nic, bo prace mam te same, które miałam, no z jednej dodatkowej zrezygnowałam, ale te podstawowe są te same. Dalej nie mam na oku żadnego domku czy mieszkania, które mogłabym k...